wrz 25 2004

..::Dziwny dzień(little change)::..


Komentarze: 10

Ten dzien byl dla mnie troche dziwny. Dlaczego? to Wyjasni sie dopiero pod koniec. a wszystko zaczynało sie normalnie. Pobudka, spakowalem plecak i do szkolki. W szkole, wpierw W-F,
geografia- o ktorej zupelnie zapomnialem, a mialem kartkowke :D przedsiebiorczosc-wypelnialismy PIT-37 smiesznie bylo.
biologia- nic ciekawego
Polski- cos czego nienawidze :D nawet 2 godziny blech
niemiecki-brechty nie z tej ziemii
no i koniec lekcji
Wracam sobie do domciu, spotykam qmpli z boiska i w drodze do  mojej klatki już na moim osiedlu spotykam (odziwo) dziewczynki które poznałem w wakacje. Wiele sie już wydażyło ale długo nie pisalem, więc niewiele wiecie(poznałem Iwonke, Renatke, Anie, a pod koniec wakacji Agnieszke). Pogadalismy troche potem ustawiliśmy się w parku. Ja się potem wypucowałem ;) no wiecie, umyłem :P Było nawet spoko. Przyjechały jeszcze inne dziewczyny, których praktycznie wogóle nie znam, ale to tylko chwilke z nimi gadałem. Nastapił podział, Renatka pojechała na dodatkowy niemiecki. Dziewczyny, które przyjechały tzn. Olka, Aska(tych dwóch nie znam), Ania(ta znam). No i tak, agnieszka musiala o czym pogadac z olka i aska, a ja łaziłem z Iwonką i Anką. Potem troche sobie pograłem w piłeczke w moich cwelkach(znaczy sie pantoflach). Potem tak troche głupio sie poczułem... dlaczego?-No cóż... za wiele osób ma adres na tego bloga i nie moge tego napisac. Ale kiedyś to zrobie-ale bylo mi troche smutno roche bardzo, ze jestem taki gloopi :( nie widze tego co mam na wyciagnięcie dłoni. :( A teraz mam problem.... nie wiem co zrobić. Jestem taki zagubiony.... poprostu... dupa kurde nom i tyle :(
Teraz mam sobote, sprzatnałem troszki w pokoiku i jeszcze muszę pomóc mamie w sprzątanku :) Potem pewnie wybede na dworek... dobra lece sprzątać.

p.s. Nareszcie, pytacie pewnie co "nareszcie"?? To juz wam mowie mianowicie, udało mi się zminić szablonik, trochę nad nim pracowałem a nie chciał mi się wstawić. tzn. wstawić się chciał, ale nie chciał się wyświetlić co było najbardziej denerwujące. No ale teraz jest gicior. JUPI!!!!!!!!!! sam znalazłem błąd.... ale szczerze mówiąc, to nie wiem co było przyczyną prawdopodobnie mógło byc to spowodowane pustymi paragrafami tzn.

 

albercik_777 : :
29 września 2004, 02:28
ty to masz branie bejbe :-p biedny , ciekawe co Ciebie trapi , mam nadzieje ze to nie jest nic powaznego :-( zycze szczesliwego rozwiazania...u mnie jest juz lepiej w sumie...glonc nawet Pozdrawiam :-*
niewidzialn-a\\
28 września 2004, 21:43
po pierwsze - jak ulał pasuje cytat \"szukajcie , a znajdziecie\". po drugie - jak widać czas znalazłam, mam nadzieję, ze cię to ucieszy :). po trzecie - tak apropos dziewczyn to partnerke na studniówkę już masz?? nie żebym się wpraszała hehehe
jA.maRzYcieLka..!!
28 września 2004, 16:43
no to dowiedzam:) ale ci sie nazbieralo tych dziewczyn:P heh oj nie ladnie nie ladnie..;) pozdrawiam.. papa
27 września 2004, 13:21
Fajny ten szablon...A tak wogóle to się zgodze z Renią. Aga ZAWSZE dzieli nas na grupki-tak już jest i trzeba się z tym pogodzić:/ No to do zobaczenia w parku (może).
_szklanka_
26 września 2004, 13:55
no, no, jaka zmiana:D
25 września 2004, 21:31
Siemanko, mi też jest przykro z tego powodu i xle sie czuję jeżdżąc do parku...fajnie było Cię wtedy spotkać..żałuję że na niemca musiałam jechać, a co do Agnieszki jest dziwna i zawsze dzieli nas na grupki...WSystko bedzie wporzo, zobaczysz papa
25 września 2004, 15:22
ooo no ja musze chyba zalozyc nowego bloga... jak tam moj szablon?? :>
Młody_15
25 września 2004, 13:58
no wlasnie ja na halowki mowie cwelki tez :D no ladnie ladnie Ania, Renatka...hehe
25 września 2004, 13:12
nie napisze ci duzo bo mi sie palce Sup[er Glue posklejaly ! :((
25 września 2004, 12:53
Hehe,w cwelakach :D:D.

Dodaj komentarz