lut 21 2004

..::Imreza Impreza Dj. laski namirza::..


Komentarze: 13

Jak sam tytulik mówi byłem na imprezie. Gdzie? Ano u bliźniaków. Nic o nich nie wiecie dlatego też wam powiem kto, co, gdzie, jak. Michał i Pioterk to są Ci blizniacy. Mieszkaja jakies 12 km. od mojego mieszkanka. Piotrek ma ksywke Pika co mi się kojarzy s pokemonami hahaha. No i on jest z moja siostra. Spoko koles, jeden z niewielu, ktory są odpowiedni dla mojej siostry(trzeba jej pilnowac mimo ze jest starsza). No i to właśnie oni to @LL organizowali.
Na imprezie byłem Ja, Wiola, Anteka (już znacie), Radek (przyjaciel Michala i Piki), Kuki (przyszywany brat, dokładniej sasiad, mieszka pietro pod blizniakami), Abdul (kolega ze studiów), Maciś (chyba kuzyn, ale nie jestem tego pewny bo sam nie wiem do końca), Kasia (nie znam jej i nie gadalem z nia) oraz Ula (ją wszyscy "loobia" -w przeciwnym tego slowa znaczeniu- jest byłą Michała, wredna baba).
Do blixniaków przyjechalismy ok 20.30. Bylismy pierwsi i nie bylo co robić więc sobie przy kompie siedzialem. Powoli zaczęli się wszyscy schodzić i impreza sie rozkrecała. No i co?? Wszyscy zaczeli chlać. Ja tam mało piłem bo nie przepadam za zwrotem tego co zjadłem :D dlatego też kupiłem sobie kilka browarków tak tylko, żeby się napić, a nie  schlac jak debil. Moja siostra Wiola nastawiła się na to, że się upije, no i jej się udało. Ok godzinki 24 zaliczyla tzn. zgona ("poszla" spać). Anteka biedna nie mogła pic ponieważ bierze antybiotyki i lepiej nie ryzykować. Radek(wygląda jak metal) ma dzióre w pamieci bo i nie pamieta jak tańczył z Ulką (blech-ona jest okropna, taki twarzowiec że szkoda gadać). Ja po niedlugim czasie cos koło 2 poszedłem spać a oni sie dalej bawili, nie mogłem już z nimi wytrzymać, nie dało sie tańczyć ani nic. Dlaczego? Zmieniali piosenki co chwila, widać że nie umieją się bawić. Wkurzylo mnie to i poszedlem spać.
Potem jeszcze Aneta mnie obudzial bo wszyscy poszli spac a trzeba bylo lozeczko rozlozyc ;P.
Obudzilem sie ok. 10.30 i bylem straszine glodny, zreszta nadal jestem. Wszedlem na gg pobiegalem po necie i looz. O 12.10 milismy autobusik. No i co? Po raz drugi w tym tygodniu kanary. Naszczescie mialem bilecik :D ale jakis dziwny koles bo czytnik nie przyjal karty mojej siostry, nie przejal sie i wysiadl z autobusu. Teraz siedze w domku Nic nie robie nic mi sie nie kce. Mialem jechac do wojka ale chyba nie pojade. Dostalem zaproszenie do kina... Chyba pójde, bo nie kce robic nikomu przykrosc.

Zawiodłem się na swiecie i nie loobie dlatego jeździć po warszawie. Z domu wychodz gdy musze albo wiem co kce dokladnie robić i naprawde tego kce. Od ok. roku jestem taki w nerwach. Straciłem wtedy ok 900 zl. Okradli mnie...
Siedze w domu, zamykam sie w pokoju włączam sobie muze i o niczym nie mysle, chce miec spokój. Wiele osób mi się dziwi, ze cały czas o tym mówie, oni mnie nie rozumieją, wy pewnie też. Ale ja nigdy nie mialem spokoju. W domu cały czas cos nie tak, rodzice nie mogą sie pogodzic i to wszystko trwa juz dobrych kilka lat, czekam tylko kiedy to sie skończy, kto kiedy zmadrzeje. Ale z każdym dniem stwierdzam, ze oni są inni i raczej nikt z nich nie zmadrzeje będą się męczyc ze sobą az sie nie wybiją. Debilstwo totalne :(
Na dworzu czuje się niepewnie, nie wiem co może się stać, to mnie przeraża.
Inni mają loozik w domu. Wiec są happy, a ja? co mam? praktycznie nic. Dajcie mi taki dzień podczas którego będę czuł się bezpiecznie. Wiem, że taki dzień nie nastapi. A pragne spokoju. Czy to coś złego?

albercik_777 : :
_szklanka_
24 lutego 2004, 23:16
Jejku, ja tez chce na impreze jakas... A tu co? Ferie mam a siedzialam u babci na jakims zadupiu. A teraz juz post bedzie...:( I nie katuj sie tak, kiedys nadejdzie lepsze jutro:) W sumie sama nie wierze ze JA to napisalam, ale uwierz mi wystarczy tylko bardziej pozytywnie podejsc do sprawy...
24 lutego 2004, 13:58
fackkkkkkkkkkkkkkkk jaja jak ja pierdole......jestem wlsanie w szkole i ma ochote mnie rabnac bo madda facka to nic ze masz od lekarza zaswiadczanie i tak sie liczy ja mam 17 dni juz a mam dozwolone 19 tylko i nie wyjde z tej szkoly......nie mysle ze tak bedzie ale fack ja umre wysztkie nauczyciele juz mnie widzieli w korzytarzu bozeeeeeee ale dostalam hajzer od nich......KAMILLLLLLLLLLLLLLLL fackkkkk ja juz nie moge teras zacznie sie lazanie po sadach zeby mi to zdjecli z fack.....pozniej ci wytlumacze i nie mam gg w szkolel :( siet mam ochote wyjsc z tej kurwa budy i juz w zyciu nie wrocici j pierdole to jest od LEKARZA chyba sie kurwa zna i by mi nie dal....ja pierdole ta ameryka jest juz popierdolona to szczytu qurwa mac ja nie moge spiepczam i ide spac jeszcze jede czlowiek sie do mnie przyczepi to ja normlanie pekne i chyba uderza nawet i nauczyciela.....papapapap alberciku juz mi lepiej bo wiem ze o tym wiesz.....zawsze mi humorek sie poprawia....sto miliony buziakow dla ciebie i do pozniej ale racz
24 lutego 2004, 12:52
noooom... ja zycze naj wszystkiego i mam prosbe, moglbys mi powiedziec jak sie wrzuca muzolke na bloga? ;/
24 lutego 2004, 02:14
do angiesi nic nie mowie, prawda ALBERCIKU :( przyszlam tu dac ci KOOPAS W DOOPAS qurcze po note co nie :> :> :> dobshe to ja mykam odrabiac homework :( pa puszq :*
Agniesia-abiedroneczka
23 lutego 2004, 16:07
Rozejrzyj sie!!! Czy naprawde nic nie widzisz??? NApradę nei widzisz że ma masz mnie...???!!!!!!
22 lutego 2004, 19:42
rozumiem Cie i przykro mi, że też masz niewesoło..
Vilia
22 lutego 2004, 15:13
Nie możesz myśleć, że taki dzień nie nastąpi. Jeśli będziesz bardzo mocno wierzył, spełni się. Nie mów, że nie masz niczego, może masz więcej niż przypuszczasz, lecz tego nie dostrzegasz. Rozejrzyj się. Życzę Ci by szczęście jak najszybciej zagościło w twoim sercu.
22 lutego 2004, 14:21
ej! no co ty! nie mozesz tak si dolowac! taki dzien na pewno kiedys przyjdzie! Boze! Jak ja dawno na imprezie nie bylam...
22 lutego 2004, 10:38
no niestety wiem ze cos przerywa. Widocznie za wolne lacze jest, blech ;( szkoda..
Nebraska
22 lutego 2004, 00:08
Hello. Wiesz co, ta muza to nawet OK by była, tylko... hmm... nie wiem, może to tylko u mnie, ale ciągle mi przerywa. Nie da się słuchać. Ale miałeś ostatki... ja i tak miałam lepsze - urocze popołudnie na uczelni :)
sarah_connor
21 lutego 2004, 19:57
spooko sie bawiles, tez bym tak chciała kiedys, a znajomymi sie nie przejmuj że Cię nie rozumieją, moze nie są tak wrazliwi na takie sprawy, rozumiesz sami nie doświadyczyli tego co Ty..zresztą co ja bredze...papatki :***
21 lutego 2004, 19:07
fack teras wiesz jaka jestem tepa z matmy ;[ boshe puszq jest no glonc ale czuje sie tepa, ale dzieki ale hmmm juz pewnie tego pucha tego nie lubisz za mocno :P pa pozdrawiam puszencja :*
21 lutego 2004, 15:56
o fack normalnie...hmmm...niechce tu byc taka no glonc no ale chyba ta impreze nie byla taka udana :/ no ale coz, bylo piwko i byl luz i nie siedziales i gniles w domu, jak pewne osoby nie powiem KTO :D no ale qurcze czemu ten dj jest nigger ;( och kamil.......facka ja musze zaczac myslec na tym moim blogiem bo chyba coraz to gorszy :/ no glonc.....fe no ale ide, nie ide jade, brum-brum po karte do wiesz czego zeby zadzwonic do wiesz kogo ;) no ale fack musze sie ubrac.....a co do rodziny :( :( :( masz moje najwieksze wyrazy wspolczucia no hmmm.....niewiem co powiedziec...bo wiesz niechce zeby to nikt widzial......fack ale 900 zl. ja pierdole tez bym siedziala i sie smutaskala i tylko tak robie co nie......no ja normalnie tylko siedze w dome...no ale teras sie mobilizuje jade, moze jakies chrupki bo zaczynam wpadac zas w dola :/ no ale do uslyszenia dobra ci pa :D :D :D (nauczylam sie tego) i to nie do ciebie wiec papapap buzki, i w ogule co niechcesz no to anka tzw puszencja :* hmmm moze usun tego komenta bo

Dodaj komentarz