Dobra wkoncu sie zmusilem, zeby napisac ta notke :D hehe Trzeba wkoncu cos zrobic na tym blogu. Moze znajde czas, zeby zmienic jego wyglad? Kto wie, narazie tego czasu nie mam. W tym tygodniu miałem próbne matury z polskiego i z Anglika. W poniedzialek był polski.... wogóle... beznadziejnie zrobiony, arkusz byl tak skonstruowany, ze dużo czas tracilo sie na przekladaniu stron niz na myslenie, głupota. Nie pisalem czesci rozszerzonej, Wczoraj był angielski, no z anglikiem troche lepiej, nawet pisalem czesc rozszerzona ale na 3 czesci to juz opaalem z sil.... wszystkie zadanka zle potem tylko wypracowanko pisalem na te 250 slów... no comment. Do domu wróciłem ok 18 tak że cały dzień zwalony, następną próbna maturke pisze 6 grudnia tak na mikołajki : z matematyki, ehhh to bedzie pogrom :D dziś miałem sobie 5 lekcji z czego nie byłem na ostatniej, a jaka to byla lekcja?? MATEMATYKA :D heheh nie chcialo mi sie isc. Wszystko się okaże na zebraniu :D hehe aaa no i jeszcze w piątek z matmy mam klasówke, poprostu super. No ale koniec o szkole. W moim zyciu prywatnym.... od tygodnia nic nowego siedze w domu nic nie robie, czasem sobie wyjde z domku na chwilke... nudy. Dzis pierwszy raz od dawna byłem pograć w piłeczkę, strzeliłem nawet 2 gole... szaleje :D Teri się tak zastanawiam co będzie z dziewczynami.... jeśli się stanie to co ma się stać... to poprostu coś tak czuje ze wszystko się spierdoli, nie zobacze juz ich, ani Reni ani Ani... ehhh smutno mi będzie.... nikt nie przyjedzie, nikt nie bedzie tęsknił....juz nie bedzie tak samo. A mogło być tak pięknie... a tyle rzeczy możnabyło by jeszcze zrobić. Dobra koncze, bo juz nie wiem co pisac.... smutno mi... wogóle same bad newsy w tym tygodniu... ehh. dobra 3mta sie... ja ide pic :D p.s. w zwiazku z ostatnimi dniami a dokladniej z dniem z przed tygodnia to rzucają mi się 3 piosenki takie jak: WWO- w wyjątkowych okolicznościach; Ski skład - dzień zagłady; i taka starsza troche pioseneczka.... znaczy z wakacji 18L - jak zapomniec :D
Dodaj komentarz