Komentarze: 1
Obudziłem się jak zwykle po 10. No i oczywiście tata mi nie dał spokoju. Choróbka moja już sobie odchodzi tylko mam jeszcze kaszelek. Chce być już zdrowy ktoś mi może pomóc?? Tak cieplutko na dworzu a ja sie kisze w domu przeciez to oszalec mozna.
jak obiecywalem dodalem nowego linka. na blog Agniesi tam tez mozecie cobie troszeczke o mnie poczytac ale to raczej nie wiele ;p