Najnowsze wpisy, strona 10


mar 09 2004 ..:: 9 Marca ::..
Komentarze: 8
Dzień jak codzień. Nic nowego. Szkoła, a potem dom. W szkole nic nadzwyczajnego. Nie pytali... looz. Na polskim dowiedzialem sie, jakie są wymagania na mature. No niestety tak wyszło, ze jestem rocznikiem doświadczalnym. Nikt jeszcze nie wie dokładnie co mnie czeka. Ale wesoło się nie zapowiada. Wiadomo... matura t chyba najgorszy okres licealisty. Dlaczego licealisty?? No bo każdy student wie, że matura w porównaniu do sesji na uczelni to pryszcz. Mature masz na koniec ostatniej klasy liceum, a sesje co semestr. No.. i materiału jest..... troszke dużo. Wiem, bo moja siostra sie uczy na te sesje i sobie wlosy wyrywa ;). Dla nich matura to pryszcz.. no ale nie dla mnie. Tyle nauki, stresu i wogole. wrrr... No ale do tego mam jeszcze rok.
Po szkółce poszedłem z Alienem na Kolejową do sklepu komputerowego. No.. niestety nie kupił tego co chciał. No to wracamy... i co?? Uciekł nam autobus... jak sie nie zdenerwować? Ale mi tam rybka. Ja moge na wiele sposobow do domu jechac, a alien stad mial raczej ten autobusik, który odjechał... W domku byłem ok. 15.40 Ku memu ździwieni, tata był w domu, no ale looz. Ok. 17 przyszła Aga... miała jakąś sprawe do mojego taty. Mi nie chciała powiedzieć, o co chodzi, tylko powiedziała zebym go o tym poinformował. Nie mogłem więc mu wiele powiedzieć. Tzn. żadnych szczegu(ó)łów(heh... amnezja). Teraz pewnie jest w drodze na anglika. Ja siedze, tata sie krzata po pokoju, mamy i Wioli nie ma. Chyba zaraz pójde spać, bo troche przy późno do łóżeczka wskoczylem. No i teraz chce mi sie spać.
Jutrzejszy dzień w szkole tez zapowiada się beztrosko.. tzn. prawie. Mamy 3 lekcje... Niemiecki, WOS potem mam przez 4 lekcje mieć jakieś spotkanie o nazwie "drabina" (nie ma to jak wymowna nazwa) no i angielki... na angielskim zapowiada się kartkóweczka ze słówek... hmm.. nie bedzie łatwo :]
Pisze ta notkę i ogladam television.. tzn. rozmowe midzy politykami. Niby tacy wykształeceni ludzie, opanowani, chodza w garniturach, maja bogate słownictwo... ale jak dochodzi do jakiejś konfrontacji to zachowują sie jak wieśniaki... i jak żyć w takim kraju, gdzie ludzie uznawani za ideał są totalnymi wieśniakami(oczywiście bez obrazy, dla osób mieszkających w małych miejscowościach). Totalna glupota. Co czeka nasz naród?? To jest poprostu hańba... Jak mozna się tak zachowywać w programie na żywo?? Nie moge, poprostu nie moge. I takie człenie w garniturkach, co są "extra" wykształceni mają wplyw na nasze państwo. Wątpie, żeby znalazł się choć jeden polityk, który robi wszystko dla dobra narodu... oni sa krótko wzroczni... ochodzi ich kasa.. tylko i wyłącznie kasa. Spójrzmy chociaż na taki plan Hausner'a... to jest najlepszy przykład. Przecież wszystko odbije sie na nas. No, ale on wstawił się za internautami... :D... NO COMMENT.
Chcesz wiedzieć coś na temat internetu?? Nie wiesz nic? Kliknij TUTAJ

albercik_777 : :
mar 06 2004 ..::New szablon::..
Komentarze: 12
Pod koniec poprzedniej notki napisałem, że mam fajnego pomysła co do szablonu. No i dzis go zrobiłem. Mam nadzieje, że się wam podoba, copraawda ma taki czarny harakter no ale to chyba nie jest źle. Dałem swój szablonik do oceny, no i tam napisali, że muzyka nie pasuje do szablonu. Wiadomo Hip-hop to czarna muzyka, ja może jestem białym człowiekiem, ale do czrnej muzyki dałem czarne tło ;) Mój dzisiejszy dzionek nie wygladał za specjalnie. Caly dzionek spedziłem na tworzeniu tego szablonika, każdy szególik trzeba było dopasować. Miało być jeszcze troche grafiki, ale coś mi się zepsuło i dałem sobie spokój. Troche czasu mi to zajeło :D
Sporo czasu zajeło mi tez wydostanie się z autobusu, wczoraj po szkole. Tyle dzieciarni jechało na EXPO XXI, że normalnie
Moja siostra i madzia właśnie maja zamiar iść na impreze, nie rozumiem ich tak bardzo chce im sie imprezować a przecie wielki post jest. Mi tam rybka, bo i tak żadko gdzieś wychodze. Mamy pościk, to co mi szkodzi zostac w domku. To, że one idą na impre to jeszcze nic, najsmieszniejsze jest to, ze naściemniały rodzicom. Jak to się wyda, to dopiero będą jajca...
Właśnie byłem z moją siostrą i madzia na klatce... No i nie bylismy sami. Obok mnie mieszka grupka murzynków. Najwidoczniej nikogo nie było w domu, ponieważ pieciu stalo na kltce i sobie "gadali" dokładniej mówiąc to KRZYCZELI. Jezu do za bydlo. No i jeszcze rano ok godzinki 11 puścili sobie muzyczke i moja mama aż przyszła do mnie do pokoju sprawdzic, czy to przypadkiem nie ja sobie tak głosno muze włączyłem. delikatna przesada, no ale juz kilka raz mieli sasiadów u siebie, za to że robili imprezy w nocy i nie dawali ludziom zasnąć... hehehe. Ja tam do nich nic nie mam, kilku nawet znam i są spoko. Coprawda kultury im troche brakuje, ale czego wymagać, od Afrykańczyków, pochadzą a Algierii. To chyba można im wybaczy co?

albercik_777 : :
mar 04 2004 ..::Streszczenie dwóch dni::..
Komentarze: 4

Dobra dobra... Juz pisze wam te notki... Szkoda Tylko że jedna osoba sie o to upomina. Nie bójcie się, nie zjem was... chociaż pewnie na kogoś bym miał ochotkę :D Miło mi jest czytać, jak ktoś chce, żebym napisał notkę. !!EXTRA UCZUCIE!!

ŚRODA
Dlaczego mnie zawsze nieszczęścia spotykają?? Np. dziś rano na przystanku zauwazyłem, że nie mam portfela, co jest równoznaczne z nieposiadaniem karty miejskiej. No i oczywiście tego dnia musiał wparować kanar do autobusu. Tak się złozyło, że przy drzwiach stałem i przeszedł koło mnie, stanął na przeciw jakiegoś gostka i powiedział : "dzieńdobry bileciki do kontroli"... extra lepiej trafić nie mogłem. Dlaczego oni się zjawiaja wtedy, kiedy nie trzeba. ja to am do nich farta no. Byłem ciekaw czy jak bede wracal to czy też jakis kanar będzie, nie mogłem sobie biletu kupić, ponieważ nie miałem kasy... no wkoncu bez portfela pojechalem do szkoly. Naszczęście bezpiecznie ze szkółki trafiłem do domciu.
W domku do godzinki 17 bylo spox... czemu? Byłem sam w domku, a ja loobie Cisze spokój... No szczególnie po szkółce. Potem wszyscy zaczeli się schodzić, mama Wiola, Pika, tata. No i dupa...

CZWARTEK
No dziś był luzik... Rano WF potem religia i... klasówka z matematyki... jak mi poszło? Nie wiem. Liczylem, że 4 chociaż dostane, ale nie zrobilem jednego zadania na cztery. No i mogle miec jeszcze blad w 3 potpunkt B. Całą religię poświęciłem na rozwiązywanie zadań. Całkiem nieźle mi to szło. Na jednym zadaniu się zawiesiłem, no i takie samo było na klasówce, ale tam jakos gładko mi poszło. :D nastepna lekcja... tez matematyka, ale nie było nic co z nią zwiazane, potem 2-ie najgorsze lekcje jakie mogły sie trafić.... 2 polskie.... babka jest poprostu niewyzyta, dzis pytała takie osoby, którym mogłaby wstawić jedynke. Ale chyba jej się nie udało. Na przystanku do domku stała moja wychowawczyni. Tak "miło" się złożyło, że mieszka ok 50 m. od mojej klatki do bloku. No a do szkółki mam jednak spory kawałek. No i sobie z nią porozmawiałem, przecież nie wypada iść drugą stroną ulicy i udawać, że jej się nie widzi... Co się okazało?? Jutro (piątek - 5 marca) mam 6 lekcji, z czego 3 ostatnie to Inf., inf. i pol.  nauczycielek nie będzie o jada na EXPO XXI no ale dyrekcja nie chce nas zwolnić!!! I nam jakieś zastępstwa wstawiają. I jak tutaj się nie wqu... zdenerwować =] Jak można być takim człowiekiem i nie pozwolić zwykłemu uczniowi na odpoczynek od nauki, od szkoły... wkońcu weekend się zbliża.

No właśnie.. weekend.. nie mam zadnych planów, więc prawdopodobnie będę siedział w domku i nic nie robił. W kompie już mam posprzatane.... wiem... obejrze sobie władców pierścieni. Udało mi sie zdobyć. Fantasy mnie nie pociąga, ale zawsze można sobie obejrzeć. Efekty są extra, najbardziej to mi się te oko podoba :D nie wiem do kogo nalezy, ale fajne jes... hehe, no co?? Nie muszę pamiętać wszystkich imion i wogóle. To co mnie interele to wiem ale to co nie to po co sobie tym łeb zaprzątać??... jakoś imie Sauron mi się narzuca.. dobra nieważne.
Chyba powolutku będę kończył, jest późna pora, a trzeba rano wstać. Trzymajcie się, mam nadzieje, że notka nie jest nudna. A jak jest, to mnie poinformujcie, zawsze można wymyśleć coś innego, chociaż mi to łatwo nie przybiega. :D
Trimajta się, papa. Do następnego przeczytania ;p

p.s. właśnie wpadłem na genialnego pomysła co do szablonika na mojego blogaska... uhhhhhu będzie full wypas... ale musicie troche poczekać

albercik_777 : :
mar 01 2004 ..::Nowy miesiąc, nowy wygląd::..
Komentarze: 7

Witam witam. Jak widać dokonałem małych zmian. Już we własnym zakresie. Kiedys może cos innego zrobie. Narazie będziecie musieli na to patrzeć niach niach. Dziś nic specjalnego sie nie działo. W szkole jak w szkole, lekcja przerwa, lekcja przerwa.. i tak w kółko... i to jeszcze przez 5 dni w tygodniu... oszalec mozna.
Mój qmpel był w piątek na imprezie no i dziś z nim gadałem. Były to urodziny 2-ch osób, oczywiście 18-ste urodziny. No i muszę przyznać, ze nie chciałbym się znaleść w takiej sytuacji w jakiej znalazła się jubilatka... otwiera prezent... był podobno zawiniety w jakieś gazety.... no i nie mogło go otworzyć, więc pomogła jej mama... co się okazało w środku był...WIBRATOR. Ale akcja, hehhe dziewczyna była podobno troche zszokowana hehe. No a a mama się z niej śmiała. Za to druga osoba, tzn. jakiś koleś dostał gumowa lalkę, czyli będzie mial full wypas ;p. No i nie będzie się im nudzilo hehe. Nie to co mi. Ale tak szczerze mówiąc, to na cholere mi jakaś lalka?? Gumowa a dodatku... wolałbym dziewczyne... ale nie gumowa tylko prawdziwą. PRAWDZIWĄ MÓWIE! taką którą mógłbym kochać(w łóżku też ale nie to mam teraz na myśli), rozmawiać, śmiać się, płakać(ze szczęścia oczywiście), do której mógłbym sie przytulić i wogóle. No ale na to przyjdzie jeszcze czas... teraz trzeba zajść na ziemie i męczyć się ze wszystkimi problemami. Jakie to problemy?? Nie nie będę was nimi zameczać, poza tym nie łatwo mi o tym wszystkim mówić. OK. Koniec z tym nudzeniem. Pewno juz sie wam spać chce, bo mi sie chce, a przecież sam to pisze :D.

p.s. hehe. Jak widać notki mi narazie nie wychodza. No ale jesli zdarzy sie coś ciekawszego, coś o czym z wielka przyjemnością będe mógł wam npisać to zrobie to. Narazie niczego takiego nie ma, niestety.
lece pa

albercik_777 : :
lut 29 2004 ..::niach niach::..
Komentarze: 2
Ta notka chyba będzie w miare krótka, ponieważ nie mam zadnych pomysłów, moge najwyżej powiedzieć, co robiłem przez ostatnie dni. W sobotkę byłem sobie w kinie z Agniesia i jej przyjaciółką Gabrysią. Śmiesznie było, film polskiej produkcji całkiem spox, nawet mi sie spodobał. Taka Komedia romantyczna "nigdy w życiu". Nie będę pisał o czym był film bo do tego są inne stronki albo poprostu pójdzcie i obejrzcie ;p Seansik zaczynał się o 15.30 a do domku wróciłem ok 22.30. Nie bójcie sie tak długo to to nie trwało. Poprostu po filmie pojechalem do Agnieszki i tam mi sie tak zeszło długo. No i jej internet nie działał i Kamilkowi sie udało naprawić. Miałem plany wczoraj, żeby zrobic format komputerka. No ale o 22 to troszki późno, wiec przeniosłem to na dzień dzisiejszy. Troche to trwało ale sobie poradziłem. Już prawie wszystko jest. Najważniejsze rzeczy dokumenty, pliki posiadam. Czyli jest... GIT. Łatwa sprawo to to nie jest, ale sobie poradziłem. Poza tym nie sądze, żebym to dziś skończył bo nie da sie wrzucić wszystkich potrzebnych programów i plików za jednym zamachem w kilka godzin, kiedy zbierało sie to przez kilka miesiecy :] Narazie juz mam dość instalowania tego wszystkiego... blech. Mam poprostu DOŚĆ. No ale czego się nie robi dla komputerka, w którym są wiruski. No i teri jest czyściutki... niach niach.
Późna pora, trzeba kłaść się spać a ja siedze i gapie się w ten monitor i nie mam pojęcia dlaczego. Jutro poniedzialek.. i chyba juz w calej polsce koncza sie ferie. Ja mam juz to rozstanie za sobą... jutro trzeba rano wstać, żeby się nie spóźnić na autobus. No ale pierwszy mam WF (oby nie siłownia bo zasne). Jejq jeszcze muszę się spakować...blech. No ale dobra, nie będę pisał o szkole, to najgorszy temat.
Oki to chyba będe kończył.. w tym tygodniu napisze jeszcze coś ciekawego. Narazie jestem pusty...
cmokaski girls

 

albercik_777 : :